Ponieważ nie pokazywałam wam jeszcze, choć obiecałam, mojej asymetrycznej spódnicy, postanowiłam nadrobić zaległości. Akurat dzisiejszy upał skłonił mnie do jej założenia. Bluzkę którą mam na sobie uszyłam ostatnio, choć nie wiem po co jak się lato kończy. Jest z cieniutkiej…
Żar leje się z nieba. Nie narzekam, a przynajmniej się staram. Tak długo wyczekiwałam lata. Organizm mi się jednak trochę buntuje. Kiepsko to znoszę niestety. Na nic nie mam siły i śpię po trzynaście godzin. Nawet mi się nie chce…
Napisałam, że może się pokażę we wtorek no i się pokazuję (późno bo późno, ale lepiej niż wcale) – w spódnicy z baskinką oczywiście! 🙂 Nie dajcie się zwieźć pozorom – wcale nie było tak ciepło jak by się mogło…
Od jakiegoś czasu myślałam o tym, żeby uszyć spódnicę z baskinką. Zastanawiałam się nad kolorem i choć w pierwotnej wersji pomyślałam o mięcie, tak później doszłam do wniosku, że jednak jej już za dużo na ulicach. Pretekstem do uszycia spódnicy…
Być może moja nowa spódnica wygląda na bardzo zwyczajną, ale dzięki jej prostocie mogę sobie pozwolić na komponowanie jej z dowolnymi dodatkami. Dzięki temu, że jest bez paska, mogę nosić do niej taki pasek, jaki będę chciała. To że nie…