Zachwyca mnie ten trend. Bardzo trafił w moje upodobania. Wzory, złoto i przepych. Dlatego, gdy zobaczyłam żakardową tkaninę, połyskującą złotem, nie mogłam się jej oprzeć. Z materiału powstała spódnica – model 107 z numeru 02/2011 w BURDZIE. Jedynie długość wybrałam jeszcze krótszą niż na wykroju. Do tego musiałam sobie uszyć różową bluzeczkę! Była to właściwie przeróbka babcinej bluzki z żabotem, falbankami, długimi rękawami, wiązanej pod szyją (paskudztwo). Mam nadzieję, że w takiej formie bluzeczka nabrała lekkości i współczesności. 🙂 Bez zbędnego przedłużania – zapraszam do oglądania (rymowanka wyszła mi przypadkiem).
Jeśli chcecie zobaczyć więcej zdjęć i dowiedzieć się gdzie co kupiłam jeśli nie uszyłam – to kliknijcie „czytaj wszystko”.
i żeby nie było, że zimą bez kurtki chodzę
spódnica – Purple Orchid
bluzka – Purple Orchid, przeróbka
żakiet – H&M
czółenka – Deichmann, botki – Zara
fioletowo różowa bransoletka – hand made z allegro
kurtka – Mohito
reszta – nie pamiętam już skąd
Dziękuję za przemiłe słowa, u Ciebie też bardzo mi się podoba, więc na pewno będę często odwiedzać! A co do samego wpisu – też uwielbiam barok, a szczególnie wszystkie barokowe zawijasy (takie jak na Twojej spódnicy właśnie) – jak tylko mam długopis w ręku i kartkę obok od razu coś takiego powstaje.
I spódnica i bluza bardzo ładne :)) Podziwiam!
Piekna spodnica! Ladne stylizacje!
Bardzo Wam dziękuję 🙂
Bardzo się cieszę,że odnalazłam Twój blog,coś czuję że mi się tu bardzo spodoba 🙂
Bardzo fajnie ta spódnica Ci wyszła!
Podobają mi się tez świąteczne poduszki,tez robiłam podobne na święta 🙂
Gosia
Ja też się Cieszę, że mnie znalazłaś. Dobrze jest mieć świadomość, że są osoby, którym podoba się to co robisz i robić to nie tylko dla siebie ale i dla nich. 🙂 Twoje poduchy też świetne. Podoba mi się motyw renifera. Wydają mi się jeszcze bardziej świąteczne niż moje 🙂 Może przez ten świąteczny, czekoladowy kolor! 🙂
Naprawdę przepiękne rzeczy potrafisz uszyć 🙂 Jestem zachwycona. Kiedy znajdujesz na to czas? Chciałabym się nauczyć w końcu szyć ale nawet nie wiem jak zacząć..
No właśnie ostatnio nie znajduję czasu, nad czym bardzo ubolewam. A co do nauki? Nie wiesz jak zacząć? Przygotowałam kurs dla zielonych, zachęcam do poczytania. Myślę, że znajdziesz tam wiele wskazówek 🙂
Piękny zestaw, gratuluję talentu i gustu. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo 🙂
Achhh świetnie to wszystko wygląda!!! ja też klimat taki uwielbiam i mam nawet podobną dosyć spódnicę tyle tylko że granatowo- beżową z brokatem no i niestety kupną, ale za naukę szycia się już zabrałam z przepisnaszycie i mam nadzieję, że szybko będę mogła zobaczyć dobre efekty bo zapału mam co niemiara!!! strasznie mnie to póki co przynajmniej wszystko cieszy i całymi wieczorami trenuję i przeglądam zawartość sieci w poszukiwaniu inspiracji więc teraz pozostaje mi ćwiczyć i ćwiczyć a niedługo taką spódnicę też wyczaruję sobie sama! a co! 🙂