Niezwykle prosty sposób na wykonanie naszyjnika – po prostu zaplatamy warkocz z różnych sznurków, łańcuszków, koralików i błyskotek. Uwielbiam takie naszyjniki, bo mimo prostoty wykonania, wyglądają bardzo efektownie. Najchętniej wyposażyłabym się w całą kolekcję w różnych kolorach. Zanim jednak to zrobię, muszę wyczerpać inne pomysły na naszyjniki, które kłębią mi się w głowie i przypuszczam, że zajmie mi to jednak trochę czasu.
Naszyjnik pasuje idealnie do „księżniczkowej” sukienki i mam już nawet pomysł jakby to razem poskładać w bardziej codziennej konfiguracji, tylko najpierw muszę usiąść do maszyny, żeby uszyć brakujący element.
Bardzo ładnie 🙂 Przypomina mi taką bransoletkę http://xxxx
Ale śliczny naszyjnik *.* Też muszę sobie taki sprawić. Pięknie połączyłaś te pastele <3
Wygląda uroczo!
Przypadkiem trafiłam na Twoją stronę szukając porad jak uszyć skórzaną spódnicę i niesamowicie mi się spodobała!
Piszesz bardzo przydatne i jasne instrukcje (jestem dopiero na początku swojej przygody z szyciem) 😉
Poza tym uwielbiam chyba wszystkie Twoje buty ze stylizacji <3
kiedy coś nowego? 🙂
Już lada dzień! 🙂
Jesteś po prostu cudna! co jakiś czas zaglądam do Ciebie i jesteś moją wielką, szyciową inspiracją. Dopiero się uczę i bardzo zazdroszczę talentu!
Dzięki! Takie słowa bardzo mobilizują mnie do tego, żeby w natłoku codziennych zajęć znaleźć czas na pasję i na blog 🙂