Tuż po porodzie nie szyłam bo wydawało mi się, że dzień jest dla mnie i tak dwa razy za krótki, więc jak tu jeszcze na szycie znaleźć czas? Potem czekałam, aż ustabilizuje mi się waga, bo nie chciałam czegoś uszyć…
Wraz z nadejściem jesieni wzrosła we mnie ochota na szycie, a jeszcze jakiś czas temu zabierałam się do niego bardzo niechętnie. Może to dzięki wakacjom? Wróciła mi także energia do „wyglądania”. Miałam taki moment, że nic mi się nie podobało,…
Wróciłam. Szybko minęło, ale niesamowicie wypoczęłam przez ten tydzień. Na nic jednak zdało się moje szycie. Upał przyczynił się do tego, że najczęściej chodziłam w kostiumie kąpielowym, a w razie konieczności zarzucałam na niego jakąś przewiewną tunikę. Napisałam jednak, że…
Co prawda lato się kończy, ale ja postanowiłam sobie przerobić szorty. Miał być efekt ombre. W domu miałam jedynie domestos – resztkę domestosu w zasadzie. Ucięłam więc jakieś gatki, w których już nie chodziłam i pomknęłam do łazienki. Niestety kompletnie…
Część 1 🙂 Miałam w szafie sukienkę. Niezbyt ładną, a w dodatku leżała koszmarnie. Dół sterczał z tyłu i wyglądałam jakbym miała kuper, a góra była za luźna. Sukienka była więc zupełnie nie używana. Pomyślałam, że nie mam nic do…