Wszystkim tym, którzy zaglądali do mnie z ciekawością, kiedy ukaże się jakiś wpis, należą się przeprosiny. Wybaczcie, ale mnie wessała rzeczywistość. Do ślubu zostało nam jedynie kilka tygodni, więc jesteśmy teraz w wirze przygotowań. Każdą wolną chwilę poświęcaliśmy z narzeczonym…
Nie wiem już przez czyjego bloga, trafiłam na blog kury D. która zamieściła informacje z prośbą o pomoc o chorym Kubusiu. Odbędzie się licytacja rękodzieła, a pieniądze przeznaczone na leczenie. Tutaj zobaczycie info na blogu Kury D. a tu stronę…