Nie wiem już przez czyjego bloga, trafiłam na blog kury D. która zamieściła informacje z prośbą o pomoc o chorym Kubusiu. Odbędzie się licytacja rękodzieła, a pieniądze przeznaczone na leczenie.
Tutaj zobaczycie info na blogu Kury D. a tu stronę Kuby
W każdym razie bardzo chciałam przyłączyć się do akcji. Siedziałam więc po nocach i szyłam, kroiłam i mierzyłam. Tak oto powstała para młoda inspirowana tildą. Nie jest taka chyba na 100 % tildowa, ale nie takie było zamierzenie. Każdy jeden element wymyśliłam i wykonałam sam
Aby zobaczyć więcej zdjęć młodej pary wystarczy kliknąć „czytaj wszystko” 🙂
Poniżej pan młody bez fraku
A teraz czas na drobiazgi: frak Pana Młodego – musi być perfekcyjnie – dlatego też frak ma podszewkę…
… a Panna Młoda podwiązkę!
Wykonanie strojów dla młodej Pary było naprawdę czasochłonne. Mam więc głęboką nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto doceni wkład pracy i lalki sprzedadzą się na aukcji, trzymajcie kciuki 🙂
Dodam jedynie, że lalki szyłam pierwszy raz w życiu.
W ramach przypomnienia – jeśli chciałybyście też stworzyć coś dla Kuby – zajrzyjcie na blog Kury D.