Ponieważ nie pokazywałam wam jeszcze, choć obiecałam, mojej asymetrycznej spódnicy, postanowiłam nadrobić zaległości. Akurat dzisiejszy upał skłonił mnie do jej założenia. Bluzkę którą mam na sobie uszyłam ostatnio, choć nie wiem po co jak się lato kończy. Jest z cieniutkiej złotej mgiełki. Skusił mnie ten materiał, ale bluzka mi nie wyszła. Miała być do spodni z wysokim stanem, choć takich nie posiadam (nie wiem co ja miała w głowie?)… Nie mam jej z czym za bardzo nosić bo jest za krótka. Jedynie z tą spódnicą się komponuje. Poza tym miała mieć z tyłu metalowy suwak. Za bardzo ją jednak ciągnął – zbyt delikatny materiał, więc zrezygnowałam. Po suwaku został tylko szew na plecach.
No i co myślicie?
Jak dla mnie jest super 😀
Dzięki 🙂
pięknie się prezentujesz
ale Ty masz nogi!!!
Dziękuję bardzo 🙂
Śliczna spódnica i bluzka (i Ty), jak nic trzeba teraz spodnie z wysokim stanem doszyć do kompletu 😉
Piękna dziewczyna, piękne nogi i świetna spódnica 🙂
Podziwiam i talent i nogi (i trochę zazdroszczę ;D)
Dziękuję Ci bardzo za obsypanie mnie komplementami 😀 a i ja zazdroszczę – talentu, niesamowita biżuteria 🙂